Klasa Pr0b

No jaha

tak sobie.. ile slodzisz? =D ja 2

ja z lyzeczka

owocowa czyli? Ta da sie wypic, ale to nie herbata tylko taki  napoj

Ps. Ja jedną czubatą. Zawsze w torebeczce, pażona tylko kilka sekund, bo potem sie robisz gorzka.

A jaką preferujecie? Ja osobiście lubię Erl Gray (Czy jaki jej tam )

ta, jak chabi slodzi 50 lyzeczek =_=
a ja 2 lub 1.5 i z cytryna i z czekolada i śledziami w półmiscku podanym z truskawkami przez południowy ryk koguta pólnocno podlaskiego pasztetu wichrowego wzgurza z marleną na czele jak czołg morski niszczy buławy katorki pijakow gdzie komandosy zamyka eivrel strzal po strzale bez umiaru pedzi niczym wiatr, niczym ogien pali przeszkody pod nogami dziecka walczacego z zamorskim podokręgiem i kołtuny majowego urwiska niedjąc za grosz odwagi w wierze uginając spod kopyta niczym rumak na zboczu drogi przy rozstaju namietnosci niskich pulchnych wymion krowich sciskających mocno za  lejce uprzezy boskich rumaków ... ;( poezja
alva przeczytaj bo fajne xD pisalem jednym tchem bez zastanowienia natchniony przez liryczną licenzje na zabijanie

Przybi napisał:

Ps. Durne topiki żądzą ^^ każdy się może wypowiedzieć xD

No, każdy. Patrz dwa posty wyżej

Patrz ten post!

Przybi napisał:

ta, jak chabi slodzi 50 lyzeczek

Piłeś moją herbate że tak mówisz? Eivrel pił ale tą w szkole, a ją przesładzam